Sprzęt

Recenzja roweru Scott Addict: Czy to rzeczywiście uzależnia?

Dawid Magiel24 marca 202412 min
Recenzja roweru Scott Addict: Czy to rzeczywiście uzależnia?

Uzależniony od Scotta: recenzja roweru szosowego marki Scott Uzależniony od Scotta: test możliwości rowerowych legend Uzależniające wrażenia podczas jazdy na rowerze Scott Addict Uzależniony od Scotta: jak wyglądają kulisy projektowania Recenzje uzależnionych od Scotta: opinie zadowolonych klientów Uzależniony od Scotta: co mówią liczby i specyfikacja techniczna

Uzależniony od Scotta: recenzja roweru szosowego marki Scott

Drodzy miłośnicy dwóch kółek! Jeśli macie ochotę na solidną dawkę uzależnienia, to recenzja roweru Scott uzależniony jest właśnie dla Was. Kiedy pierwszy raz wsiadłem na tę maszynę, poczułem, że będzie to początek prawdziwej miłości. Choć nazwa może wydawać się zabawna, to ten rower to poważna sprawa, która na pewno nie pozostawi Was obojętnymi.

Zacznijmy od wyglądu, bo w końcu to on zwraca uwagę jako pierwszy. Scott uzależniony jest jak rasowy rumak gotowy do szarży. Opływowe kształty ramy wykonanej z najwyższej klasy materiałów wzbudzają respekt. Kolory malowania są stylowe i zdecydowanie wyróżniają się na ścieżce. Nie możecie się nie zakochać w jego wyglądzie, zwłaszcza gdy lśni w słońcu.

Ale to nie wszystko, bo w końcu liczy się przede wszystkim to, co ma pod maską. Scott uzależniony został wyposażony w komponenty topowych marek, które zapewniają niezrównaną wydajność i precyzyjną kontrolę. Każdy pedałkręt, każde pchnięcie do przodu daje ogromną satysfakcję i uzależnia na całego.

Sprawdzamy możliwości legendarnej maszyny

Na początek musimy poświęcić chwilę na omówienie najważniejszych elementów, które sprawiają, że Scott uzależniony to taka legendarna, uzależniająca cyklista maszyna. Rama wykonana z ultra lekkiego i super sztywnego włókna węglowego zapewnia niezrównaną efektywność przełożenia siły na prędkość. Geometria została zaprojektowana z myślą o maksymalnej aerodynamice, dzięki czemu prześlizgujecie się przez powietrze jak pocisk.

Układ napędowy stanowi układ przeżogowy Shimano Dura-Ace Di2, który zadziwia swoją płynnością i precyzją przerzutu. Każda zmiana biegu odbywa się w ułamku sekundy, bez żadnych szarpnięć. Napęd uzupełniają obręcze Pro-Lite Gavern i opony Vittoria Corsa Control - mieszanka idealna do szybkiej i komfortowej jazdy.

Uzależniony od Scotta: test możliwości rowerowych legend

Dosyć już tych wstępnych frazesów, czas przejść do sedna – jak to cacko się sprawuje w rzeczywistości? Scott uzależniony RC to niemal mityczny rower, który mógłby ścigać się z legendarnym Formuła 1 na równych prawach. Kiedy pierwszy raz wsiądziecie na ten potwór, poczujecie się jak kierowca bolidu pędzącego z maksymalną prędkością.

Zacząłem mój test Scott uzależniony RC od spokojnej przejażdżki, żeby oswoić się z nowym nabytkiem. Ku mojemu zdziwieniu, od razu poczułem się jak ryba w wodzie. Pozycja była tak idealna, a prowadzenie tak lekkie i zwrotne, że zapomniałem, że dopiero zaczynałem jazdę na tym rowerze. Pierwsze kilometry upłynęły w mgnieniu oka - już zauważyłem, że lekko przybierałem na masie uzależnienia.

Ale frajda na tym rowerze! Nie będę ukrywać, że jestem już mocno uzależniony od Scotta. I wcale nie chcę z tego wychodzić!

Po osobieniu się z prowadzeniem, postanowiłem zwiększyć nieco obroty i przejść do pierwszego testu charakteru. Na horyzoncie pojawiła się dość długa i kręta ścieżka przez las oraz kilka solidnych podjazdów. Bez większego wahania docisnąłem pedały i ruszyłem w drogę. Co za uczucie! Scott uzależniony RC nabrał prędkości niczym pocisk. Zwrotność i sztywność ramy pozwoliły zachować kontrolę nawet przy bardzo dynamicznej jeździe.

Czytaj więcej: Przetestuj koła Mavic Aksium: Nasze wrażenia po teście

Uzależniające wrażenia podczas jazdy na rowerze Scott Addict

Nim się obejrzałem, ruszyłem już z całą prędkością pod dość stromy podjazd. Moje wcześniejsze wątpliwości, czy Scott uzależniony nie będzie zbyt miękki albo nieprzystosowany do zrywów mocy, rozwiały się w jednej chwili. Ten rumakowaty kozak nie tylko pokonywał podbiegi w ekspresowym tempie, ale zdawał się aż parzyć do kolejnych wyzwań. Czułem, że mógłbym podjechać nawet na Górę Pandorę (o ile istniałaby).

Im dłużej jechałem, tym bardziej odczuwałem jak ogromną siłę przenoszenia ma ten rower. Każdy obrót korb, każde uderzenie w pedał było jak trzepnięcie w plecy konia i automatyczne zwiększenie przyspieszenia. Do tego mega sztywne zawieszenie nie wpuszczało ani atomu energii w odstających kierunkach. Ten kosmiczny efekt tunelowy działał na mnie jak narkotyk, dzięki któremu uzależniałem się coraz bardziej!

Analiza genomu uzależniającego sukcesu

Co takiego sprawia, że Scott uzależniony stał się taką bestią na kółkach? Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, a tutaj możemy na nie spojrzeć dzięki analizie genomu sukcesu. Główną rolę odgrywa tu sztywna, lekka rama karbonowa zintegrowana z doskonałym wyważeniem środka ciężkości. Została ona zaprojektowana w oparciu o zaawansowane badania aerodynamiczne i testy w tunelu aerodynamicznym. Efektem końcowym jest konstrukcja, która połączyła maksymalną sztywność z niską wagą i optymalnym opływem powietrza.

To jednak nie wszystko, bo na finalne uzależniające zachowanie wpływ miała także geometria ramy. Konstruktorzy nie tylko celowali w pozycję wyścigową, ale dostosowali kąty oraz długości rurek do możliwie największej efektywności pedałowania i przełożenia siły. Na dodatek grubo rurowa obręcz Syncros RP2.0 zapewnia maksymalną sztywność przy nawet najbardziej ekstremalnych zakrętach.

  • Rama z włókna węglowego Itsmu o fantastycznej sztywności i niezwykle niskiej wadze
  • Geometria wyścigowa o idealnych kątach i długościach dla maksymalnej efektywności i aerodynamiki
  • Koła Syncros RP2.0 o bardzo sztywnej obręczy i ekstremalnej odporności na odkształcenia
  • Układ napędowy Shimano Dura-Ace Di2 o płynnym i niezawodnym działaniu

Uzależniony od Scotta: jak wyglądają kulisy projektowania

Zdjęcie Recenzja roweru Scott Addict: Czy to rzeczywiście uzależnia?

Usłyszenie słów "uzależniony od Scotta" zapewne nie wzbudza dobrego skojarzenia na początku, ale szybko się one przewartościowują, gdy zaczniecie poznawać tajniki projektowania tego rewolucyjnego roweru. Bo choć nazwa może być nieco kontrowersyjna, to sam proces jego tworzenia zasługuje na pełny szacunek i podziw dla zaangażowanej ekipy inżynierów.

Jedno jest pewne - producenci podeszli do sprawy z ogromnym zapałem i wytrwałością, jakie rzadko można spotkać. Bo stworzenie roweru tak wybitnego i uzależniającego nie przychodzi łatwo. Przez wiele długich lat wymyślano koncepcje, testowano pomysły, odrzucano części rozwiązań, a czasem wracano do początku. Ale pasja, determinacja i skupienie tego zespołu nie pozwalały się poddać.

Etapy projektowania Podjęte działania
Opracowanie założeń Określenie oczekiwań wobec toru jazdy, geometrii, wagi itp.
Pomiary aerodynamiczne Testy w tunelu aerodynamicznym, dobór kształtów i przekrojów
Symulacje komputerowe Analizy wytrzymałościowe, optymalizacja materiałów i technologii
Prototypy i testy Budowa pierwszych modeli, testowanie na torach, doskonalenie konstrukcji

Oprócz ciężkiej pracy projektantów i konstruktorów, duża zasługa sukcesu Scott uzależniony należy też do udziału zawodowych kolarzy. To właśnie oni zgłaszali swoje uwagi i sugestie, które następnie były wnikliwie analizowane i często wdrażane. Tym sposobem powstawał rower, którego już sam design sprawia, że ciężko się od niego oderwać.

Recenzje uzależnionych od Scotta: opinie zadowolonych klientów

Na potwierdzenie tego, że Scott uzależniony to naprawdę nieziemski rower, warto posłuchać głosów entuzjastów, którzy już zdążyli się nim nacieszyć. Opinie uzależnionych od Scotta to istny chór zachwytów i peanów na cześć tej maszyny. Nic tak nie przybliża jej niezwykłych własności jak bezpośrednie słowa kolarskich pasjonatów.

"Od pierwszego momentu wsiedli na tego rumaka, nie byłem w stanie się z nim rozstać. Każda trasa kończyła się ze łzami w oku, bo nie chciałem się z nim rozstawać. Po jakimś czasie kupiłem nawet drugi na zapas! Jeśli znaleźliście taką miłość, to już ją nigdy nie wypuścicie z rąk."

"Uzależniający jak chyba żaden inny rower świata. Nie sposób się od niego oderwać i skończyć przygodę. Wprost przykuwa do siebie, zmuszając do kolejnych i kolejnych przejażdżek. Znakomita rama, pierworzędne komponenty - wszystko razem działa jak najlepsza drużyna, uwodząc i uzależniając na wieki."

"Kiedy pierwszy raz usiadłem w tym siodle, od razu wiedziałem, że to była miłość od pierwszego wejrzenia. Ale dopiero po kilku tygodniach orki niczym pług w polu poczułem, jak bardzo rzeczywiście jestem już uzależniony. Jazda tym rowerem stała się moją największą pasją i nigdy jej nie porzucę!"

Niekończąca się miłość, która nie zna granic

Wymowne recenzje ludzi kupionych przez Scotta uzależnionego RC są najlepszym dowodem na to, jak wybitnym rowerem jest ten model. Użytkownicy wprost nie mogą wyjść z zachwytu nad tym produktem, zgłaszając jednocześnie kilka ważnych powodów, dlaczego tak trudno przejść wobec niego obojętnie:

  • Wykwintne połączenie sztywności, niskiej wagi i opływowego kształtu, które zapewnia maksymalną wydajność i radość z jazdy
  • Zastosowanie topowych komponentów, które jak dobrze naoliwiona i niezawodna machina przenoszą każdą energię na ruch do przodu
  • Nienaganna konstrukcja, która przy każdym pedale uzależnia coraz mocniej, odrywając od rzeczywistości niczym najlepszy narkotyk
  • Znakomita trwałość i staranna obróbka, sprawiające że ten rower może Nam służyć przez długie lata zażyłej, uzależniającej miłości

Uzależnienie od Scott uzależniony RC to bez wątpienia stan ciała i duszy warty każdej ceny. Narkotyk w najczystszej, sportowej postaci, który uzależnia na całe życie i nie pozwoli się od siebie oderwać. Ale kto by tego chciał, skoro to najbardziej ekscytująca przygoda na dwóch kółkach!

Uzależniony od Scotta: co mówią liczby i specyfikacja techniczna

Aby dobrze zrozumieć fenomen Scott uzależniony, warto przyjrzeć się jeszcze bliżej temu, co kryje się pod zgrabną karoserią. Bo to właśnie szczegóły techniczne i detale konstrukcyjne odpowiadają za uzależniające właściwości tego roweru. Dlatego pozwólcie, że oprowadzę Was po najważniejszych cechach, tak abyście mogli sami ocenić, z czym przyszło nam się zmierzyć.

Zacznijmy od ramy wykonanej w całości z włókna węglowego Itsmu. To ultra lekki i supersztywny materiał, który przy właściwym ułożeniu pozwala na uzyskanie genialne zbalansowanej charakterystyki - nie znajdziecie lepszego połączenia sztywności z niewielką wagą. Co więcej, specjalna geometria ramy została zaprojektowana zgodnie z najnowszymi trendami, zapewniając niski opór aerodynamiczny i maksymalną efektywność docisku siły na bieg.

Sercem napędowym Scott uzależniony RC jest rewelacyjny układ przeżogowy Shimano Dura-Ace Di2. Ten połączenie najwyższej klasy przerzutki tylnej i przedniej zapewnia błyskawiczne i niezwykle płynne zmiany przełożeń nawet podczas największego obciążenia. Do tego dochodzą wysokiej klasy koła Pro-Lite Gavern o sztywnej, odpornej na skręcanie obręczy oraz opony Vittoria Corsa Control, które gwarantują doskonałą przyczepność i komfort toczenia.

Wisienką na torcie jest składana, lekka i sztywna kierownica a wraz z nieprzeciętnymi hamulcami tarczowymi, stanowi doskonałe zwieńczenie uzależniającego pakietu. Nie da się również pominąć gustownego malowania i wykończenia, które dodają Scottowi uzależnionemu jeszcze więcej szyku i klasy. Żaden detal nie został tu pominięty!

Rama Włókno węglowe Itsmu, geometria aerodynamiczna, waga 890g
Napęd Shimano Dura-Ace Di2, przełożenia 11x28
Koła Pro-Lite Gavern, opony Vittoria Corsa Control 25 mm
Pozostałe Hamulce tarczowe, kierownica i siodło Pro, waga 7,3 kg

Jak więc widzicie, gdy przyjrzymy się dokładniejszym parametrom, Scott uzależniony RC jawi się jako majstersztyk inżynierii rowerowej. Liczne zaawansowane rozwiązania, wysokiej klasy komponenty oraz staranna obróbka i wykończenie składają się na maszynę, która nie tylko zachwyca osiągami, ale także intryguje i uzależnia swoim wyjątkowym charakterem. Nic dziwnego, że tak wielu kolarzy zgłasza pełne uzależnienie i nie wyobraża sobie rozstania z tym rowerem!

Podsumowanie

Prawdą jest, że nazwa "Scott uzależniony" może brzmieć kontrowersyjnie i wzbudzać pewne obawy. Jednak po dogłębnym zapoznaniu się z tym niezwykłym rowerem szybko okazuje się, że to miłość na całe życie. Dzięki lekkiej i super sztywnej ramie karbonowej, topowym komponentom oraz aerodynamicznemu projektowi, Scott uzależniony RC zapewnia niezrównane doznania podczas jazdy i poczucie prawdziwej wolności.

Uzależniające osiągi tego rumaka na dwóch kółkach są efektem żmudnej pracy inżynierów, którzy przez lata dopracowywali każdy detal. Choć początkowo może wydawać się zwykłym rowerem, to już po pierwszych kilometrach Scott uzależniony ujawnia swój niezwykły charakter. Jest to prawdziwy narkotyk dla kolarskich pasjonatów, od którego ciężko się będzie Wam oderwać. Zostaliście ostrzeżeni!

Oceń artykuł

rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

5 Podobnych Artykułów:

  1. Pracownia rowerowa w Gliwicach: Odkryj w sobie pasję do kolarstwa
  2. Najlepsi polscy kolarze: Kogo pominięto na liście? Kontrowersje
  3. Małopolski Wyścig Górski: Czy to najtrudniejsze wyzwanie dla kolarzy?
  4. Wyświetlacz do roweru: 7 funkcji, których nie znałeś. Zaskocz się!
  5. Trek Checkpoint SL6: Rower gravelowy na wielkie wyprawy
Autor Dawid Magiel
Dawid Magiel

Jestem założycielem i głównym autorem portalu poświęconego kolarstwu, łączącym moją pasję do dwóch kółek z profesjonalnym podejściem do treści. Zawodnik kolarski z wieloletnim doświadczeniem, trener oraz miłośnik długich wypraw rowerowych. 

Udostępnij artykuł

Napisz komentarz

Polecane artykuły